Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" II Bydgoszcz - Fordon
im. gen. Józefa Hallera w 2011 roku
Styczeń. 91. rocznica powrotu Bydgoszczy do Macierzy. Na zaproszenie Prezydenta Bydgoszczy Pana Rafała Bruskiego, pośród wielu Bydgoszczan, organizacji społecznych, politycznych i kulturalnych, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera uczestniczyło 20.01.2011 r., na czele z prezesem Andrzejem Boguckim oraz ze sztandarem Gniazda – chorąży Roman Krężel, w uroczystościach miejskich 91. Rocznicy Powrotu Bydgoszczy do Macierzy. Odbyła się Msza św. w Katedrze, którą odprawił Biskup Jan Tyrawa Ordynariusz Diecezji Bydgoskiej. Następnie odbył się przemarsz przez miasto z Katedry na Plac Wolności, gdzie przed pomnikiem „Bydgoszcz Wolna” odbyło się podniesienie flagi narodowej na maszt, odegranie hymnu państwowego, przemowa okolicznościowa prezydenta, składano wiązanki kwiatów oraz wysłuchano wiązanki pieśni patriotycznych w wykonaniu orkiestry Wojska Polskiego. Po uroczystościach, wspólnie z Towarzystwem Pamięci Generała Hallera i Hallerczyków oraz Związkiem Szlachty Polskiej Oddział w Bydgoszczy oraz Bractwem Inflanckim złożono kwiaty pod tablicą gen. Józefa Hallera znajdującą się na Sokolni przy ul. Toruńskiej 30. Wieczorem delegacja została zaproszona na koncert do Filharmonii im. Ignacego Paderewskiego w Bydgoszczy, gdzie z orkiestrą symfoniczną wystąpił ze swoimi przebojami sławny zespół „Skaldowie”. Sokoli fordońscy 21.12.2010 złożyli do władz miasta wniosek o upamiętnienie ulicą ks. prał. Romualda Biniaka. Bydgoskie gazety pisały: Ulica dla księdza Biniaka, (AL.), /w:/ Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, 4.01.2011. („Z wnioskiem do prezydenta i do rady miasta o nadanie z jednej z ulic imienia zmarłego ks. Romualda Biniaka wystąpiło Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”. (…) Andrzej Bogucki, jego prezes i przyjaciel nieżyjącego kapłana, tłumaczy: - Jesteśmy to winni ks. Biniakowi. Nie nadaliśmy mu za życia tytułu honorowego obywatela miasta, choć na to zasłużył”.). Będzie ulica księdza Biniaka ?, (KUB), /w:/ Gazeta Pomorska, 7.01.2011. („Taki wniosek przedstawił prezydentowi Rafałowi Bruskiemu Andrzej Bogucki, prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Zdaniem jego członków, w świetle zasług prałata, nasze miasto jest to mu winne. Andrzej Bogucki nie ma zamiaru narzucać miastu, która ulica ma zyskać imię niedawno zmarłego księdza”.). Podróż na Podlasie. 19.01.2011 r. w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy przedstawiciele naszej organizacji uczestniczyli w Wystawie Fotograficznej Krystyny Berndt pt. „Podróż na Podlasie”. Krystyna Berndt jest członkiem różnych organizacji kulturotwórczych, PTTK, TG ”Sokół” II Bydgoszcz – Fordon, jest krajoznawcą, teatrologiem, polonistką i dziennikarką zajmującą się dokumentowaniem etnokultury polskiej. Uroczystość prowadzili Pani Barbara Maklakiewicz z-ca dyr. Biblioteki Uniwersyteckiej UKW i Pan prof. Andrzej Dyszak. "Wspominaj Bydgoszcz" w konkursie na bloga roku http://www.mmbydgoszcz.pl/9578/2011/1/18/wspominaj-bydgoszcz-w-konkursie-na-bloga-roku?category=news Stowarzyszenie Bydgoskie Kamienice prowadził bloga pod adresem Wspominajbydgoszcz.blogspot.com, na którym zamieszczane są stare fotografie miasta. Ten projekt był w ramach konkursu Onetu Blog Roku 2010.Blog prezentuje historię Bydgoszczy z lat 1900-2000 w ujęciu fotograficznym. Dzięki wkładowi internautów, można zobaczyć zarówno charakterystyczne bydgoskie miejsca czy perełki architektury, jak i zdarzenia, spotkania, ludzi. Autorzy bloga doceniają wszystkie przesyłane zdjęcia – jak sami deklarują, często liczą się na fotografiach szczegóły, które opowiadają o tym, jaka dawniej była Bydgoszcz – co jedli czy nosili bydgoszczanie, co widać było w ich mieszkaniach, jak prezentowały się bydgoskie ulice, osiedla, dawne światła, przejścia dla pieszych. Na stronach znajdujemy m.in. fotografie z prywatnych zbiorów. Projekt został zgłoszony do konkursu Onetu nie dla nagrody ale dla promocji. Chodzi o to, żeby jak największa rzesza mieszkańców miasta widziała nie tylko jego złe strony, ale patrzyła na nie jak na symbol ich dzieciństwa i młodości. Założycielem bloga jest Bartłomiej Bogucki, prezes Stowarzyszenia Bydgoskie Kamienice, od 1989 r. ćwiczył gimnastykę w TG „Sokół” I w Bydgoszczy pod kierunkiem przedwojennych druhów: Romanem Kaczmarczykiem i Marianem Dolińskim, od 1990 członek TG „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera, twórca stron internetowych ZTG „Sokół” w Polsce i CINSP TG „Sokół” II Bydgoszcz - Fordon. Pełnił funkcję sekretarza redakcji kwartalnika „Sokół Pomorski”. Jak pisał Express Bydgoski: „Strona internetowa „Wspominaj Bydgoszcz” Bartłomieja Boguckiego ma szansę na zdobycie tytułu „Blog Roku 2010”. Wszystko zależy… od nas”. Cierń Kresowy książka O Edwardzie Woyniłłowiczu. Dyrektor Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy Michał F. Woźniak, zaprosił naszych działaczy do Spichrza na promocję książki dnia 22.01.2011 r. Pani Gizeli Chmielewskiej pt. ”Cierń Kresowy”, ss.370. Książka poświęcona jest Edwardowi Woyniłłowiczowi (187- 1928) i jego rodzinie, wybitnemu szlachcicowi i ziemianinowi z Kresów, który został zmuszony opuścić rodzinne strony po traktacie ryskim. Zamieszkał w Bydgoszczy i tu zmarł. Autorka też świetnie opisała inne polskie rody kresowe wywodzące się z ziem dzisiejszej Białorusi. W promocji uczestniczyli przedstawiciele środowiska kulturalnego w Bydgoszczy, dziennikarze, miłośnicy historii Kresów. Przybył Pan Krzysztof Kolberg z Poznania, potomek – prawnuk Gabrieli siostry Edwarda Woyniłłowicza. W dyskusji uczestniczyli m.in. nasi przedstawiciele Stefan Pastuszewski Wielki Mistrz Bractwa Inflanckiego i Andrzej Bogucki prezes Związku Szlachty Polskiej Oddział w Bydgoszczy. Trzeba dodać, że E. Woyniłłowicz doskonale znał hr. Adama Zamoyskiego prezesa ZTG „Sokół” w Polsce, byli dobrymi znajomymi, znali się jeszcze z Petersburga. W 1921 r. 9 lipca uczestniczył w zorganizowanym przyjęciu Związku Sokołów z całego kraju w rezydencji Zamoyskich przy ul. Foksal w Warszawie, 10 lipca podziwiał pochód Sokołów w Warszawie. Zob. książka, s. 119 – 120, 135, 191, 214. Luty. 144. lecie Sokolstwa Polskiego 1867 – 2011. Pierwsze na Kujawach i Pomorzu powstało Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Inowrocławiu (1884), następne m.in. w Bydgoszczy (1886), w Toruniu (1894), Gdańsku (1894), Chełmnie (1895), Koronowie (1895), Grudziądzu (1895), Wąbrzeźnie (1895), Kościerzynie (1896), Nakle (1896), Świeciu (1896), Lubawie (1896), Pelplinie (1896), Wyrzysku (1896),Tucholi (1913), Brodnicy (1913), Fordonie (1923). Kujawsko – Pomorskie obchody 144. lecia Sokolstwa Polskiego rozpoczęły się inauguracją obchodów 144. rocznicy założenia pierwszego gniazda Sokolstwa Polskiego w dniu 7 lutego 1867 r. we Lwowie, wykładem dr. Andrzeja Leonarda Boguckiego z Wyższej Szkoły Gospodarki i z Centrum Informacji Naukowej Sokolstwa Polskiego podczas zebrania sprawozdawczego Związku Szlachty Polskiej Oddział w Bydgoszczy w dniu 31 stycznia 2011 roku, które miało miejsce na Uniwersytecie Technologiczno Przyrodniczym – Wydział Mechaniczny w Bydgoszczy. Temat wykładu: „Założenie, rozwój i struktury Sokolstwa Polskiego na ziemiach polskich i w świecie w latach 1867 – 2011”. W Toruniu na zebraniu sprawozdawczym, w dniu 5.02.2011 r., Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego Oddział Kujawsko – Pomorski, którego prezesem jest Andrzej Musiał, został wygłoszony wykład Andrzeja Boguckiego pt.: „Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” na Kujawach i Pomorzu w latach 1884 – 2011”. 7.02.2011 w rocznicę założenia Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” we Lwowie 7 lutego 1867 r. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” II Bydgoszcz-Fordon im. gen. Józefa Hallera zorganizowało Rajd Pieszy „Szlakiem Sokoła Wacława Wawrzyniaka”, zamordowanego przez Niemców burmistrza Fordonu w 2.10.1939 r. Komendantem Rajdu był Roman Krężel wiceprezes gniazda fordońskiego. Podczas Rajdu prezes gniazda Andrzej Bogucki przypomniał historię TG ”Sokół” II Bydgoszcz – Fordon w latach 1923 – 2011, oraz zamordowanego przez sowietów założyciela gniazda w Fordonie dr. Stefana Buxakowskiego. Przypomniał też postać Stefana Niewiteckiego sokoła fordońskiego odznaczonego Krzyżem Virtutti Militarii. Następnie sokoli odmówili modlitwy i zapalili na kilku cmentarzach w Bydgoszczy znicze na grobach bydgoskich sokołów. Cmentarze Fordon: Wacława Wawrzyniaka, sokolego rodu Zielińskich, Alojzego Schreibera, Leonarda Majewskiego, Józefa i Apolonii Wleklińskich – powstańców wielkopolskich, Jana Arudianowa. Na cmentarzu na św. Trójcy na Jarach: Karola Mokrzyckiego – prezesa Dzielnicy Pomorskiej ZTG „Sokół” w Polsce, Romana Kaczmarczyka, Jana i Bogumiły Boguckich. Cmentarze na ul. Artyleryjskiej : red. Jana Teski – prezesa TG „Sokół” w Bydgoszczy, Wacława Kocona – prezesa TG „Sokół” I w Bydgoszczy, Czesława Boguckiego żołnierza ZWZ AK. Cmentarz Starofarny: dr Emila Warmińskiego – prezesa IV Żupy Nadwiślańskiej (Okręgu) Związku Sokołów Polskich w Państwie Niemieckim i prezesa TG „Sokół” w Bydgoszczy, Sebastiana Malinowskiego. W Parafii Katedralnej p.w. Św. Marcina i Św. Mikołaja Proboszcz katedry i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Bydgoszczy ks. prałat Stanisław Kotowski 4 lutego 2011 r. odprawił Mszę Św. Za Duszę ŚP Sebastiana Malinowskiego wybitnego Bydgoszczanina w 3. rocznicę śmierci. Na Mszę Św. przybyło wielu Przyjaciół i Rodzina zmarłego. Uczestniczyła też delegacja sokołów fordońskich. Sebastian Malinowski (ur.18.12.1970 - zm.4.02.2008 r.). 4 lutego 2008 r. zmarł nagle w wieku 38 lat Człowiek ogromnie oddany Bydgoszczy i młodzieży. Z zawodu był nauczycielem historii w III Liceum Ogólnokształcącym w Bydgoszczy, gdzie uczył 13 lat. Należał do ludzi kochających bardzo swoje miasto urodzenia Bydgoszcz. Był niezwykłym znawcą dziejów miasta. Jednocześnie pracował nad rozwojem i przyszłością Bydgoszczy. W swoich planach miał wizję rozwojową miasta i ukochanych Kujaw. Angażował się wszędzie gdzie tylko coś trzeba było zrobić pożytecznego dla miasta i Regionu. Jego dziełem było założenie pierwszego w Polsce Muzeum Wolności i Solidarności, założył też i był kustoszem Muzeum Kanału Bydgoskiego. Zmarły był także wielkim orędownikiem odbudowania zachodniej pierzei Starego Rynku. Kochał ludzi, kochał Bydgoszcz i historię. Był znawcą i miłośnikiem Inflant. Należał do wielu stowarzyszeń i organizacji m.in. : NSZZ „Solidarność” Region Bydgoszcz – Międzyzakładowa Komisja Pracowników Oświaty, Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego, Społecznego Komitetu Rekonstrukcji Zachodniej Pierzei Starego Rynku w Bydgoszczy im. Andrzeja Szwalbego, Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, Bractwa Inflanckiego, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz-Fordon im. gen. Józefa Hallera, Bydgoskiego Towarzystwa Heraldyczno-Genealogicznego, Korporacji Kujawskiej, Towarzystwa Kamrackiego. (alb). Prezes PTG „Sokół” w Austrii dh Leszek Krawczyk poinformował w imieniu zarządu Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół Polski” w Austrii że w dniu 16 lutego 2011 r. w Domu Polskim przy Boerhaavegasse 25/5 w Wiedniu odbyło sie pierwsze, otwarte spotkanie zorganizowane przez Sokół Polski poświęcone przedstawieniu jego wniosku o uznanie Austriaków polskiego pochodzenia za mniejszość narodową w Wiedniu złożonym w Urzędzie Kanclerskim w dniu 13 grudnia 2010 r. oraz uzyskaniu poparcia organizacji polonijnych dla tegoż wniosku. W sprawę poparca włączyło się też TG „Sokół” II B-F. A teraz coś słodkiego dla ciała. Sokolica fordońska dh Urszula Bogucka uczestniczyła w Konkursie „Słodkie Życie zorganizowanym przez Red. ”Expres Bydgoski”. Podała receptę na tort listkowy. Express Bydgoski napisał: „Tort z historią. Wypiek jest czasochłonny i dość drogi, ale efekt końcowy wart jest zachodu. Przepis pochodzi od pani Zofii z Suligowskich Rogowskiej wywodzącej się z polskiej Rodziny ziemiańsko – szlacheckiej z Bukrabowszczyzny (dzisiejsza Białoruś). Tort listkowy przez lata był wypiekany w majątku rodzinnym pani Zofii w Dworze na Kresach II Rzeczypospolitej, a później w Jej Domu w Bydgoszczy – Fordonie. Był wspaniałym ukoronowaniem spotkań towarzyskich, rodzinnych i doskonałym prezentem. Przez wiele lat pani Zofia piekła ten tort na przykład na imieniny ks. prał. Edmunda Sikorskiego, byłego proboszcza parafii Św. Mateusza oraz imieniny byłego dyrektora szkoły na Bajce w Bydgoszczy – Fordonie Andrzeja Boguckiego. Tort też był pieczony na różne uroczystości środowiskowe sokołów fordońskich. Tortem zachwycali się profesorowie regionalnych wyższych uczelni, ludzie kultury, działacze społeczni. Tort jest smaczny i ma w sobie taką siłę dobra, sytości i słodyczy, że nie sposób się oprzeć. Pani Zofia znajduje coraz więcej naśladowców chociaż nadal pozostaje niedoścignioną mistrzynią. Tort listkowy według jej przepisu od wielu lat na święta i uroczystości rodzinne wypieka się w Domu Boguckich”. Tu trzeba zaznaczyć, że Pani Zofia z Suligowskich Rogowska jest Mamą dh Hanny Rogowskiej z TG „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon. Receptura jest opublikowana w ExB. Marzec. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. 1 marca 2011 r. po raz pierwszy obchodziliśmy Narodowego Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", który został uchwalony przez Sejm i Senat a Ustawa została podpisana w tym roku przez Prezydenta RP. 1 marca to data rocznicy zamordowania przez komunistów, w 1951r., członków IV (ostatniego) Zarządu Głównego WiN, z ppłk. Łukaszem Cieplińskim "Pługiem" na czele. Pochodzenie pojęcia "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI", a także racje, które stały za określeniem tym mianem - po raz pierwszy w 1993 r. - żołnierzy podziemia antykomunistycznego z drugiej połowy lat czterdziestych i początku lat pięćdziesiątych XX wieku. Przywróceniu pamięci społecznej o żołnierzach podziemia antykomunistycznego zorganizowano, chociaż skromnie w Bydgoszczy. Dr Alicja Paczoska – Hauke z IPN, autorka książki o skazanych na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Bydgoszczy żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, zainspirowała projekt „Niepochowani, niezapomniani” do harcerz i licealistów. Siedmiu członków oddziału „Szarego” zabito w maju w 1946 r. w bydgoskim więzieniu. Gdzie są ich mogiły? Oto zadanie ich odszukania jest dla młodego pokolenia. Trzeba też dodać, że TG „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon 1 marca 2011 roku też uczcił pamięć „Żołnierzy Wyklętych”, którzy walczyli w szeregach ZWZ AK, WiN, Gryfa Pomorskiego, Związku Jaszczurczego, NSZ, NZW i innych patriotycznych i niepodległościowych organizacjach. Na spotkaniu gniazda wymieniono biografie kilkunastu żołnierzy podziemia, którzy byli sokołami, a w czasie wojny i po wojnie włączyli się walkę o niepodległość Polski. Biogramy można znaleźć w kwartalnikach „Sokół Pomorski” z lat 1993 – 2003. Orzeł (z Wisły) wylądował, lub Koniec ery małyszomanii jak pisał Express Bydgoski, 4.03.2011 i 21.03.2011. Dh Adam Małysz czterokrotny mistrz świata i czterokrotny medalista olimpijski, w Pucharze Świata startował od 1996 r. zakończył swoją piękną karierę skoczka narciarskiego. Tu trzeba zaznaczyć, że dh Adam Małysz jest Członkiem Honorowym Dzielnicy Kujawsko – Pomorskiej Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce. Członkowstwo Honorowe nadano Uchwałą z dnia23.04.2001 r. i wręczono Mu w Sokolni, ul. Toruńska 30 w Bydgoszczy. Zobacz bliżej kwartalnik „Sokół Pomorski”, nr 2(31)2001, s. 1 – 2. 130. Lecie urodzin dr. Emila Warmińskiego wybitnego Sokoła i Bydgoszczanina, „Młody lekarz serc i dusz polskich”. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera, przy współudziale Towarzystwa Pamięci Generała Józefa Hallera i Hallerczyków w Bydgoszczy, zorganizowało 15 marca 2011 r. w Bydgoszczy – Fordonie, w 130. rocznicę urodzin dr. Emila Warmińskiego (1881 – 1909), okolicznościowe spotkanie członków gniazda oraz historyków z Centrum Informacji Naukowej Sokolstwa Polskiego Bydgoszcz – Fordon, poświęcone zasłużonemu działaczowi sokolstwa polskiego pod zaborem pruskim. Celem spotkania było przybliżenie tej zacnej postaci, której zawdzięcza Bydgoszcz swoją wolność, dlatego jest Mu winna pamięć mieszkańców Bydgoszczy, która z roku na rok jest coraz słabsza pomimo, że w Bydgoszczy jest wiele śladów po tym wybitnym lekarzu. Urodzony 130 lat temu dr Emil Warmiński żył zaledwie 28 lat, może być dziś przykładem i wzorem, aktywnej działalności pro publico bono, dla wielu młodych dzisiejszych bydgoszczan, który w tak krótkim swoim życiu tak wiele zrobił dobrego dla naszego miasta. Dr Andrzej Bogucki – prezes gniazda, wygłosił wykład pt.: „Życie i dzieło dr. Emila Warmińskiego (1881 – 1909)”. Po spotkaniu delegacja sokołów na czele z wiceprezesem Romanem Krężelem udała się na Cmentarz Starofarny, gdzie zapalono znicz na grobie sokolego Druha. Notka biograficzna: Emil Warmiński (ur. 15.03.1881-zm. 8.06.1909), ur. w Bydgoszczy, z zawodu lekarz, doktor nauk med. Pochodził ze zgermanizowanej rodziny i do czasów uniwersyteckich w Berlinie nie uważał się za Polaka. W Berlinie „stał się gorącym Polakiem”, zaczął działać w polskich organizacjach narodowych, w tym mieście też wstąpił do TG „Sokół”. W 1905 r. wrócił do Bydgoszczy, gdzie ożywił działalność „Sokoła” i został wybrany prezesem (1905-1908). Z jego inicjatywy w „Sokole” bydgoskim powstał oddział żeński z Wincentyną Teskową (1888-1957) na czele. E. Warmiński zaangażował się też w działalność Okręgu IV Nadwiślańskiego Związku Sokołów Polskich w Państwie Niemieckim, gdzie krótko pełnił funkcję prezesa. Działał także w innych polskich organizacjach. Z jego inicjatywy w Bydgoszczy powstał przy ul. Gamma (dzisiejsza ulica dr. Emila Warmińskiego) Dom Polski, centrum ruchu narodowego. Na tym Domu sokoli w 1936 r. ufundowali pamiątkową tablicę, którą zniszczyli hitlerowcy. Ponownie odsłonięta w 1958 r. Zmarł w Poznaniu 13.06.1909 roku, pochowany w grobowcu rodzinnym na cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy. Jego imię nosi Wielospecjalistyczny Szpital Miejski SPZOZ im. dr. Emila Warmińskiego na ul. Szpitalnej na Kapuściskach. Publikacje: H. Kulpiński, Młody lekarz serc i dusz polskich, /w:/ Kalendarz Bydgoski 1971, s.145-149. Tenże, Bydgoska reduta polskości, /w:/ KB 1980,s.129-131. Bydgoski Słownik Biograficzny, 1994 t.1, s.112-114. A. Bogucki, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” na Pomorzu 1893 – 1939, Bydgoszcz 1997, s. 331 – 332. Długi ZHP, liczącego 120 tysięcy członków sięgają 6,5 miliona złotych. Wśród wierzycieli są firmy gastronomiczne, biura podróży. W kujawsko-pomorskiej chorągwi ZHP w ubiegłym roku pozyskano z różnych źródeł kwotę ponad 4,5 miliona złotych, która wspiera działalność harcerską w działalności tej najważniejszej programowej. Tak podano w Gazecie Pomorskiej 17.03.2011. W Expressie Bydgoskim z 17.03.2011 napisano : „Strzelili sobie w stopę. ZHP: Sto lat pięknej historii i kilka milionów złotych zadłużenia”. Nasz komentarz: W Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce nigdy po 1989 roku nie mieliśmy żadnego etatu. Nie było zatrudnionych żadnych etatowych pracowników. W Kwaterze Głównej ZHP zawodowo pracuje 20 osób, dla których najważniejsza jest wypłata, a gdzie działalność ideowa. Ona jest ale w drużynach. Przy takich ogromnych kwotach harcerstwo staje się komercyjne. Przynajmniej jego nadbudowa. Kwiecień. 6. Rocznica Śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. Dnia 2 kwietnia 2011 r. w szóstą rocznicę śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II Szanowni Państwo Romuald i Elżbieta Kromplewscy zorganizowali uroczystości. Jak co roku pośród bloków mieszkalnych przy al. Stefana Kardynała Wyszyńskiego zbudowali na bliźniaczym drzewie blisko swego bloku piękną kapliczkę. Na drzewie pod daszkiem zawisł stalowy 5 kilogramowy Krzyż i obraz Ojca Świętego Jana Pawła II. Warto zaznaczyć, ze ten Krzyż zabrali ze sobą na Wprawę na Białoruś w 2009 r. Bracia Inflanccy. Został on poświęcony w Katedrze w Pińsku. Przed kapliczką modlili się Elżbieta i Romuald Kromplewscy członkowie Związku Szlachty Polskiej Oddział w Bydgoszczy i Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz-Fordon im. gen. Józefa Hallera z prezesem Andrzejem Boguckim i jego żoną Urszulą, Paweł Bogdan Gąsiorowski prezes BTHG, nauczyciele akademiccy z Kujawsko Pomorskiej Szkoły Wyższej oraz sąsiedzi i mieszkańcy z okolicznych bloków. Palono znicze, odmówiono modlitwy, Różaniec oraz o 21.37 odśpiewano "Barkę” oraz kilka pieśni maryjnych. Państwo Kromplewescy także ugościli swoich bliskich gości, przedstawicieli ZSzP OB i sokolstwa oraz sąsiadów w swoim uroczym Domu. Wszyscy zostali poczęstowani przygotowaną przez panią Elżbietę „kwaśnicą bydgoską” jako, że papież lubił tą góralską strawę. Pan Romuald natomiast poczęstował gości pysznym ciastem „kremówkami” z najlepszej bydgoskiej firmy cukierniczej pana Adama Sowy. Przy poczęstunku popijając kawę, herbatę oraz szlachetne wino „Prądocin” produkcji państwa Kromplewskich wspominano papieża oraz mile dyskutowano na tematy związane z kulturą narodową. (alb). Wyprawa 9 - 17 kwietnia 2011 roku w 10-lecie Bractwa Inflanckiego. W tej zorganizowanej przez Bractwo Inflanckie wyprawie uczestniczyli 3 sokoli: Andrzej Bogucki, Paweł Bogdan Gąsiorowski, Stefan Pastuszewski, którzy są też członkami Bractwa Inflanckiego. Bractwo Inflanckie zostało założone 2.05.2001 r. na przylądku Sörve Säär wyspy Ozylii (Saaremaa) w Estonii. Założyciele Bractwa Inflanckiego to: Sebastian Malinowski, Bronisław Pastuszewski, Stefan Pastuszewski i Włodzimierz Zieliński. W tym roku BI obchodzi swoje 10-lecie. Siedzibą tego międzynarodowego stowarzyszenia jest Bydgoszcz. Ma ono swoich patronów: Lacplesis (legendarny łotewski dusiciel niedźwiedzi), król Kazimierz III Wielki, król Zygmunt II August, wicekról Inflant Magnus, Gustaw Manteuffel-Szoege i Edward Woyniłłowicz. Co roku organizuje kilka wypraw na Inflanty, czyli na Litwę, Łotwę, Estonię, Białoruś, a nawet do Rosji. Każdego roku główna wyprawa ma miejsce w kwietniu. Bractwo Inflanckie dokładnie, kilometr po kilometrze kwadratowym bada Inflanty; zawsze coś nowego zostaje odkryte. Bractwo Inflanckie, zrzeszające 62 członków, jest jedyną organizacją społeczną propagującą polską kulturę na Inflantach i przybliżającą dzieje Inflant młodemu pokoleniu Polaków. Członkami BI są naukowcy, dziennikarze, księża, nauczyciele, prawnicy, pisarze, urzędnicy, kierowcy, budowlańcy, właściciele firm, drukarze, studenci. Każdy członek ma inflancki przydomek. Głównym pismem jest miesięcznik Świat Inflant, który znajduje się we wszystkich znaczących bibliotekach i ambasadach krajów inflanckich. Wydano blisko sto numerów tego pisma. Podczas swych wypraw bracia inflanccy penetrują różnorodne zabytki materialne i niematerialne Inflant, zapoznają się ze strukturą społeczną, nawiązują interpersonalne kontakty. W jubileuszowym roku Bractwo zorganizowało Wyprawę w dniach 9–17.2011 na Litwę i Łotwę na trasie: Bydgoszcz, Kalvarija (Kalwaria), Marijampole (Mariampol), Griškabūdis (Gryszkabuda), Šakiai (Szaki), Kiduliai (Kidule), Jurbarkas (Jurbork), Tauragė (Taurogi), Šilale (Szyłele), Gargždai (Gorgżdy), Klaipeda (Kłajpeda), Mierzeja Kurońska – Nida – Klaipeda (Kłajpeda), Palanga (Połąga), Kretinga (Kretynga), Plungė (Płungiany), Gargždele (Gorżdele), Skuodas (Szkudy), Priekule, Liepaja (Lipawa), Grobina, Aizpute (Hazenpot), Kuldiga (Goldynga), Sabile, Talsi (Talsze), Piltene (Piltyń), Ventspils (Windawa), Sikrags – przylądek Kolka (Kołka), Roja, Mersrags, Ragaciems, Jurmala, Ryga, Krimulda (pałac, tu odbyły się uroczystości 10-lecia Bractwa Inflanckiego), Sigulda (Zegewold), Turaida (Turajda), Straupe, Cesis (Kieś, Wenden), Valmiera (Wolmar), Nitave (Nitawa), Madiena, Gaiziņkalns (Żelazna Góra, 312 mnpm), Krustpils, Koknese (Kokenhuza), Plavinas, Jēkabpils (Jakubowo), Suvainiškis, Pandėlys (Pondele), Panevėžys (Poniewież), szlak Czesława Miłosza: Świętobrość (Sventybrastis), Szetejnie (Šeteniai) – wieś nad Niewiażą, Kejdany (Kėdainiai), Augustów – Bydgoszcz. Trasa niezwykle ciekawa, gdzie zwiedzono m. in. miasta, miasteczka i wsie, kościoły katolickie, luterańskie, molenny staroprawosławne, cerkwie nowoprawosławne, synagogi, zamki, pałace, drewniane budownictwo. Nie sposób wymienić wszystkich obiektów. Poniżej tylko niektóre: W Marijampole (Mariampol) BI odwiedziło Gaj Sebastiana Malinowskiego oraz miasto z konkatedrą i gimnazjum w Taurogach: kościół ewangelicki, oraz zamek w Kłajpedzie: pomnik Anusi, teatr z XVIII w., kościół ewangelicki z XVII w., port, ruiny zamku Kawalerów Mieczowych; na Mierzei Kurońskiej Nidę: m.in. dom Tomasza Manna. Tomasz Mann (właśc. Paul Thomas Mann, ur. 6 1875 w Lubece, zm. 12 sierpnia 1955 w Zurychu, Szwajcaria) – prozaik i eseista niemiecki, laureat literackiej nagrody Nobla w 1929 roku. Autor m.in. powieści Buddenbrookowie. Uznany za najwybitniejszego pisarza niemieckiego pierwszej połowy XX wieku i jednego z najwybitniejszych, m.in. obok J.W.Goethego, w dziejach literatury niemieckiej. Po otrzymaniu nagrody Nobla kupił posiadłość w Nidzie na Mierzei Kurońskiej na Litwie, gdzie spędzał wakacje w latach 1929–1932. W Połądze obejrzeliśmy dom, w którym mieszkał Adam Mickiewicz (Vytauto gatvė 33), pałac Tyszkiewiczów, ogród botaniczny, Górę Biruty, molo; w Kretyndze: klasztor franciszkanów z kościołem z XVII w., rzeźby królów polskich w ołtarzu, sarkofagi Chodkiewiczów, cmentarz z polskimi grobami, pałac Tyszkiewiczów, browar, młyny; w Płungianach: pałac Ogińskich, muzeum sztuki żmudzkiej; w Lipawie: kościół ewangelicki z XVIII p.w. św. Trójcy z wieżą widokową 55 m wysokości i organami – do I wojny światowej największe na świecie, teatr, halę targową, katedrę rzymskokatolicką p.w. św. Józefa, dom Piotra I, spichlerze, park morski, twierdzę portową (karosta), bazę okrętów podwodnych. W Lipawie odnaleźliśmy budynek dawnego gimnazjum, które ukończył Gabriel Narutowicz– pierwszy prezydent II Rzeczypospolitej. Pochodził on ze Żmudzi, z tamtejszej szlachty, herbu własnego. Ojciec Gabriela – Jan Narutowicz – pełnił urząd sędziego powiatowego ziemskiego, był właścicielem wsi na Żmudzi – Brewik (lit. Brevikiai). Za udział w powstaniu styczniowym został skazany na rok więzienia. Brat Gabriela Narutowicza – Stanisław, obywatel litewski, był członkiem tymczasowego litewskiego parlamentu – Taryby. Na budynku szkoły znajduje się pamiątkowa tablica. Dalej podróżując, zwiedzaliśmy w Goldyndze: ratusz, kościół katolicki p.w. św. Trójcy z XVII w ze starym wyposażeniem, kościół luterański p.w. św. Katarzyny z XVII w., wodospady na rzece Wencie – dwumetrowe stopnie na szerokości 100 m, most ceglany; w Sabile: najdalej na północ położone winnice oraz synagogę. Ważną miejscowością dotyczącą kultury polskiej szlachty był Piltyń: dawna stolica ziemi piltyńskiej i powiatu bezpośrednio podległego królowi. W Windawie na uwagę zasługują: zamek krzyżacki, port, muzeum rybołówstwa, aleja kotwic, kolejka wąskotorowa, plaża, stadion. Następnie Sikrags: wieś, w której mieszka obecnie najwięcej Liwów; Kołka: przylądek rozdzielający Morze Bałtyckie i Zatokę Ryską; Roja: muzeum rybołówstwa; Mazirbe – centrum kultury Liwów. Liwowie są historycznymi mieszkańcami dzisiejszej Łotwy. Są oni w prostej linii potomkami jednych z pierwszych osadników, którzy pojawili się na wschodniobałtyckim brzegu. Liwowie to obecnie niewielka grupa etniczna zamieszkująca tereny w północnej Kurlandii pomiędzy Ventspils (Windawą) a przylądkiem Kołka na dzisiejszej Łotwie. Liwowie zostali ostatecznie prawie w całości zasymilowani jako część etnosu łotewskiego. Obecnie tylko dziesięć osób mówi po liwsku. Następnie odwiedziliśmy Jurmałę – nadmorski kurort Rygi, potem malowniczą Krimuldę (Kremon), Siguldę (Zegewold), gdzie znajdują się: zamek, jaskinia Piotra, wzgórze malarzy. Przeprawialiśmy się kolejką linową przez wąwóz rzeki Gawii. Turajda to: zamek biskupi, Wzgórze Pieśni, grób Róży; Kieś: ruiny centralnego zamku Zakonu Inflanckiego, kościół p.w. św. Jana z XV w – drugi co do wielkości na Łotwie z grobami mistrzów zakonnych i biskupów inflanckich; Straupe: malowniczy zespół zamkowo-kościelny; Wolmar: ruiny zamku zakonu inflanckiego, kościół gotycki p.w. św. Szymona, Gawijski Park Narodowy: jaskinie i skały akustyczne. Kokenhuza nad Dźwiną to: zamek, mennica carska, miejsce pobicia Szwedów przez wojska litewsko-polskie w 1601 r. Wspięliśmy się w śniegu na Żelazną Górę – najwyższe wzniesienie na Łotwie, 312 m n.p.m (Gaiziņkalns). Jakubowo to: molenna pomorska, zamek, waga na Starym Rynku. Tu odbyło się spotkanie z rodakami ze Stowarzyszenia Polaków Rodacy, którym przekazano nasze dary. Gościliśmy też w ukraińskim Domu Kultury Javir, gdzie byliśmy mile przyjęci i mogliśmy z zespołem ukraińskim pośpiewać pieśni ukraińskie i polskie. Jadąc do Polski przez Laudę odwiedziliśmy miejscowości na szlaku Czesława Miłosza nad Niewiażą: Świętobrość (lit. Sventybrastis), Szetejnie (lit. Šeteniai), Opitołoki. W 1911 roku w Szetejniach urodził się Czesław Miłosz – poeta i publicysta. W malowniczym zakątku Łotwy w trójkącie Kimulda – Sigulda – Turaida Bracia Inflanccy obchodzili uroczystość założenia i 10 lat działalności swojego Bractwa. Dokonano krótkiego podsumowania działalności i powołało Hufiec Rycerski Bractwa Inflanckiego, który ma charakter zgromadzenia osób usilnie dążących do posiadania cnót zawartych w kanonie rycerskim XXI wieku. Są one dla niego drogowskazem myślenia i postępowania. Przyjęto dokument pn. Etos Rycerski Bractwa Inflanckiego. W dokumencie zaznaczono m. in. Bractwo rycerskie w XXI wieku to zgromadzenie wokół wyższych idei ludzi, którzy poprzez swój autorytet i osobisty przykład kształtują w otoczeniu atmosferę i styl życia oparte o najwyższe wartości. Grupa osób, nawet bardzo niewielka, może wyzwolić się od zgubnych wpływów zewnętrznych i, wpajając swoim członkom reguły zachowania zbudowane na dyscyplinie wewnętrznej, jest w stanie skutecznie doskonalić otaczającą ją rzeczywistość. Z okazji jubileuszu wybito okolicznościowy Medal 10-lecia. Zaprojektował go Marek Pankanin, najmłodszy z braci. Medal z brązu waży 480 gram, średnica 10 cm, awers: popiersie i napis Gustaw Manteuffel 1832–1916, rewers: herb Bractwa Inflanckiego na tle mapy Inflant, data 2.05.2001, napis Bydgoszcz 2011 Sigulda. Trasa wynosiła 3200 km. Sokół fordoński dh Lech Zagłoba Zygler podczas wyprawy na Kaukaz utknął w lawinach. Dwa metry śniegu odcięły drogę pięciu bydgoskim podróżnikom. Utknęli na szczycie pięciotysięcznika Kazbek 5047 npm, jest uśpionym wulkanem. Rozpętała się burza śnieżna i w górach pojawiło się zagrożenie lawinowe. Został wyłączony prąd, utracili łączność, zabrakło im wody, żywności a nawet sucharów. Z wioski odciętej od świata zabrał ich gruziński helikopter. Bezpiecznie powrócili do domów. Relacja z Gazety Wyborczej w Bydgoszczy 13, 14 i 18.04.2011. Maj. Papież Jan Paweł II Wielki, został beatyfikowany. 1 Maja na Placu Świętego Piotra Mszę świętą poprowadził Papież Benedykt XVI. Sokoli Polscy dali też pisemne Świadectwo Świętości. Świadectwo Świętości Do Procesu Beatyfikacyjnego i Kanonizacyjnego Ojca Świętego Jana Pawła II Wielkiego (1920 -2005), Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce, Bydgoszcz – Fordon, dn. 18.05.2005 r. W imieniu Zarządu ZTG „Sokół” w Polsce podpisali : Andrzej Bogucki – prezes, ks. Edmund Sikorski – kapelan, Hanna Rogowska – sekretarz generalny, Jerzy Boniecki – naczelnik wyszkolenia sportowego. Wysłano do: Jego Świątobliwość Ojciec Święty Benedykt XVI, Vatican, J. E. Kardynał Camillo Ruini, Nuncjusz Apostolski w Polsce Arcybiskup ks. Józef Kowalczyk, Prymas Polski J.E. Ks. kard. Józef Glemp, Ordynariusz Archidiecezji Gnieźnieńskiej Arcybiskup Henryk Muszyński, J. E. Jan Tyrawa, Biskup Diecezji Bydgoskiej, Kapelan ZTG „Sokół” w Polsce ks. prałat Edmund Sikorski. Opublikowano: [http://sokol.cinsp.prv.pl/], książka: Agnieszka Lepiarczyk, Ilona Grońska, „Sokół” w Małopolsce w latach 1989 – 2005, Kraków 2005, s. 93. 3 Maja 2011 na zaproszenie Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego delegacja sokołów fordońskich uczestniczyła w Toruniu w obchodach 220. Rocznicy Uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791. W sprawie odbudowy staropolskiego kościoła pojezuickiego, zburzonego przez Niemców w 1940 r. Cały czas w Bydgoszczy trwa „Bydgoski Krzyk Sumienia”. Tak pisał red. Jarosław Reszka: „Piękność bez zębów, Konsultacje wokół starówki trzeba kiedyś skończyć, Express Bydgoski, 14.05.2011. („Słyszałem różne porównania dotyczące zburzonej w czasie wojny zachodniej pierzei Starego Rynku, ale tylko dr. Andrzejowi Boguckiemu, niezłomnemu „sokołowi” i szalonemu miłośnikowi Bydgoszczy, udało się w opisie nieistniejącego zabytku dotrzeć do mojego serca. Porównał on pierzeję do pięknej dziewczyny. Takiej Miss Bydgoszczy wszech czasów (to już moja licentia poetica), która reprezentuje nasze miasto przed światem. Kiedyś głównym elementem tej pierzei był kościół z dwiema strzelistymi wieżyczkami. W myśl nowej koncepcji w tym miejscu ma być pobudowany ratusz, bez wieżyczek. - A zatem, panie prezydencie - tu Andrzej Bogucki zwrócił się do Rafała Bruskiego - czy chciałby pan, by ta piękna dziewczyna uśmiechała się do pana bez dwóch zębów na przodzie.”). Dh Jerzy Boniecki, prezes Stowarzyszenia Tenisowego „Sokół” – Bajka, zarej. 18.10.2007 w Urzędzie Miasta Bydgoszczy, zorganizował „I Mistrzostwa Fordonu Par Deblowych w tenisie 28.05.2011 na kortach S.T. „Sokół” – Bajka. Delegacja TG "Sokół" II Bydgoszcz - Fordon uczestniczyła w: II. Sejmiku Szlachty Pomorza i Kujaw. Związek Szlachty Polskiej Oddział w Bydgoszczy i Właściciele Dworu w Balinie-Wyrębie k/ Rypina w dniu 21 maja 2011 r. zorganizowali „II. Sejmik Szlachty Pomorza i Kujaw”, który się odbył w Dworze w Balinie-Wyrębie k/ Rypina . Przybyli też przedstawiciele z zaprzyjaźnionych ideowo środowisk szlachecko – ziemiańskich i patriotycznych: Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, Stowarzyszenia Potomków Sejmu Wielkiego, Bydgoskiego Towarzystwa Heraldyczno Genealogicznego, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera, Konfraterni Sierpeckiej, Towarzystwa Pamięci Generała Hallera i Hallerczyków, Koła Nałęczów. Sejmik z założenia był spotkaniem integracyjnym środowisk szlachecko ziemiańskich. W II. Sejmiku uczestniczyli też nauczyciele akademiccy z wyższych uczelni: Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. II. Sejmik Związku Szlachty Polskiej poświęcony był szczególnie miejscowości Skrwilno i Skarbowi Skrwileńskiemu, który był własnością szlachecką i od odkrycia w 1961 r. znajduje się w Muzeum Okręgowym w Ratuszu w Toruniu. Właśnie w tym roku mija jego 50 lecie odkrycia. Czerwiec. 23.06.2011 sokoli fordońscy uczestniczyli w Procesji Bożego Ciała pomiędzy parafiami Św. Marka i Św. Mateusza. Stowarzyszenie Tenisowego „Sokół” – Bajka zorganizowało w Tazbirowie, dla działaczy Platformy Obywatelskiej pod kierunkiem druha Jerzego Bonieckiego, zawody w rzucie podkową. Rzut podkową znany jest już w czasach rzymskich. W Bydgoszczy ożywił na początku lat 90. XX w. Andrzej Maciejewski z Urzędu Miasta Bydgoszczy Wydział Sportu. Rozpropagował on zasady rzutu podkową pośród TKKF oraz TG „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon, które posiada swoje podkowy odlane z brązu. Sokoli fordońscy często organizowali dla swojej młodzieży i seniorów rzut podkową. Idea rzutu podkową trwa w praktyce. Na tych zawodach podkową rzucał nawet Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski oraz nasz członek gniazda Lech Zagłoba Zygler. Zdjęcie jak rzuca podkową Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski jest opublikowane w VIP, dodatku do Expressu Bydgoskiego z 2.07.2011. Na tej imprezie były puszczane nad Zalewem Koronowskim tradycyjne wianki. Na wniosek z 2008 r. TG ”Sokół” II Bydgoszcz – Fordon Rada Miasta uchwaliła 29.06.2011 nazwę ulicy jako Inflancką. Historyk Krzysztof Rogucki napisał i opublikował artykuł: Dzieje kwartalnika „Sokół Pomorski”, w miesięczniku literackim „Akant”, 7(176)2011. Jest to pierwsza publikacja na temat tego pisma sokolego, które w latach 1993 – 2003 było m.in. organem ZTG „Sokół” w Polsce. Z okazji 65 lecia Cywilno – Wojskowego Związku Sportowego „Zawisza” 3.06.2011 w galerii Sportu Bydgoskiego odbyła się uroczysta konferencja prasowa, którą prowadził z – ca prezydenta Bydgoszczy Sebastian Chmara, sokolstwo fordońskie reprezentował prezes gniazda. Lipiec. 17.07.2011 w posiadłości nad Elżbiety i Romualda Kromplewskich nad Jeziorem Jezuickim w Prądocinie zostały zorganizowane zawody rzutu podkową dla członków Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon i Związku Szlachty Polskiej Oddział Bydgoszczy. Po zawodach kosztowno wiele sutych i smacznych przysmaków przygotowanych przez sokolicę fordońską dh Elżbietę Kromplewską. Też palono ognisko i pieczono różne kiełbaski. Wszystko popijano smacznym winem francuskim oraz prawdziwym mlekiem zsiadłym, które jest pozyskiwane od gospodarzy i jest „prosto od krowy”. Tu mała uwaga. Mleko zakupione w marketach już się nie zsiadanie. Exploseum Muzeum na terenie dawnej DAG Fabrik Bromberg. Przedstawiciele Związku Szlachty Polskiej Oddział w Bydgoszczy, Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera, uczestniczyli w uroczystościach zwiedzania Exploseum. Warto na początku zaznaczyć, że przedstawiciele rodzin szlachecko – ziemiańskich i sokolich, będących żołnierzami Armii Krajowej, mają swój wielki wkład w rozpracowanie machiny przemysłowej Niemiec, jednych z największych zakładów produkcji amunicji w Bydgoszczy. Temat ten powszechnie jest bardzo mało znany. Dnia 4.07.2011 (w sobotę) w Bydgoszczy uroczyście otwarto „Exploseum” - muzeum utworzone na terenie dawnej niemieckiej fabryki amunicji Dynamit Aktien Gesellschaft Vormals Alfred Nobel & Co. Bromberg (D.A.G.) ukrytej w lasach Puszczy Bydgoskiej w Łęgnowie – dzisiaj w granicach Bydgoszczy. Bydgoska fabryka koncernu DAG powstała w latach 1939-43 w zalesionym terenie w południowo-wschodniej części miasta. Exploseum jest skansenem przemysłowym na terenie wojennych zakładów zbrojeniowych w Bydgoszczy. Muzeum powstało w tzw. strefie NGL - doskonale zachowanym i od czasu II wojny światowej praktycznie nietkniętym kompleksie betonowych budynków i podziemnych tuneli. Elementami ekspozycji, oprócz tradycyjnych plansz z tekstem i zdjęciami, są stanowiska multimedialne z materiałami filmowymi z epoki i nagraniami wspomnień byłych pracowników DAG Fabrik. Na utworzenie ekspozycji wydano w sumie 9 mln zł, z czego 5,4 mln zł to środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego, a reszta to fundusze z budżetu miasta. Od niedzieli 5.07.2011 „Exploseum” można już zwiedzać. Wymaga to jednak zapisów - ich zasady są na stronie internetowej Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy. W budynkach, zaadaptowanych na Exploseum -muzeum, w czasie drugiej wojny światowej istniał zakład produkujący materiały wybuchowe DAG Fabrik Bromberg. Koncern DAG (Dynamit-Aktien-Gesellschaft), którego założycielem był wynalazca dynamitu i prochu bezdymnego Alfred Nobel. Gospodarzem obiektu jest bydgoskie Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego, które powstało na gruntach o powierzchni 19 hektarów i wykorzystuje osiem z 25 zachowanych budowli. Zakłady DAG były producentem materiałów wybuchowych hitlerowskich Niemiec. Hale i bunkry - przetrwały w nienaruszonym stanie. Przez pół wieku były niedostępne dla osób postronnych, gdyż znajdowały się na terenie Zakładów Chemicznych Zachem. Budynki znajdują się w sosnowym lesie, są starannie wkomponowane w pagórkowaty teren i obsadzone na dachach drzewami, maskującymi je przed obserwacjami z powietrza. Aby zwiedzać Exploseum należy mieć z Muzeum Okręgowego przepustkę. Bez niej nie wpuszczą na teren Zachemu, przez który jedzie się po drodze do muzeum oraz należy zakupić bilety (dorośli płacą 15 zł, dzieci 12 zł). Zwiedzanie odbywa się z przewodnikami. Trasa wiedzie betonowymi, podziemnymi korytarzami do pierwszego pomieszczenia kompleksu DAG, gdzie są eksponaty poświęconych dynastii rodziny Noblów. W kolejnej sali są materiały materiały do produkcji nitrogliceryny. Można też obejrzeć mapę lotniczą DAG Bromberg z 1944 r. oraz strategiczne dla DAG Fabrik obiekty i multimedialną prezentację, ukazującą podział zakładu na strefy produkcyjne np. gdzie produkowano nitroglicerynę, czy salę do produkcji prochu. Kolejna sala, prezentuje ewolucję broni palnej. - Każdy eksponat można wziąć do ręki, przeładować i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Budowle fabryczne, w których wytwarzano materiały wybuchowe, wykonane są z żelbetonu. W okresie drugiej wojny światowej w obecnych budynkach Exploseum działała linia produkcyjna nitrogliceryny. Prezentowane w Exploseum są m.in. metalowe tabliczki identyfikacyjne robotników, ich legitymacje i przepustki. Warto nadmienić, że już w 1987 roku nauczyciel Andrzej Bogucki, ze swym kółkiem historycznym dokonali pierwszego odkrycia metalowych tabliczek, które przekazano do władz. Informacja ukazała się w Dzienniku Wieczornym nr 199, 13.10.1987, s. 1 i 7. Przy budowie i obsłudze kompleksu produkcyjnego pracowało kilkadziesiąt firm z Niemiec oraz 15 tys. robotników przymusowych, zarówno z Polski, jak i innych okupowanych krajów Europy. W zakładach do końca wojny wytwarzano ładunki miotające i kruszące potrzebne do produkcji granatów i bomb, a także rakiet V-1 i V-2. W 1945 r. fabrykę zajęła Armia Czerwona. Żołnierze zdemontowali w całości linie produkcyjne, a maszyny i urządzenia wywieziono w głąb Związku Radzieckiego. W latach 50. na dawnym terenie DAG powstały Zakłady Chemiczne Zachem, które funkcjonują do dziś. Szacuje się, że ogółem w DAG Bromberg pracowało 30-40 tys. ludzi. Początkowo wykorzystano miejscową siłę roboczą, jednak rozmiar prac budowlanych powodował, że w stosunkowo krótkim czasie wyczerpały się miejscowe rezerwy. Wówczas sięgnięto po zamiejscowych, w tym zagranicznych robotników, kierowanych przymusowo do pracy w Bydgoszczy przez urzędy pracy. Wykorzystano także na dość dużą skalę jeńców wojennych, łamiąc postanowienia konwencji genewskiej. Pod koniec 1944 r. przedsiębiorstwo dysponowało osiemnastoma obozami, które opatrzono kryptonimami, odnoszącymi się do nazw roślin, drzew i kwiatów. Wątek przymusowej pracy przedstawiają dokumenty, plakaty i fotografie, ausweisy pracownicze, karty osobowe bydgoszczan pracujących w DAG Allendorf oraz unikatowe zdjęcia ukazujące pracę w zakładach DAG. Osobną i ciekawą ekspozycją jest sala dotycząca konspiracja i sabotażu. W latach 1941-1943 do Warszawy napływały liczne meldunki z Bydgoszczy. Ukazują one stopniowe rozpracowywanie obiektu przez struktury AK. Pokazana została też galeria ze zdjęciami członków konspiracji, opatrzona informacjami biograficznymi. Armia Krajowa miała w DAG swoich ok. 250 żołnierzy konspiratorów. Powstało ok. 80 ogniw trójkowych. Tu należy zaznaczyć, że bydgoscy sokoli mają swój wielki wkład w działalność konspiracyjną. W Galerii Konspiracji zaprezentowani są : Czesław Bogucki „Sokolik” (1917 – 1993) oraz rodzice działaczki sokolej Teresy Kotzbach Wróbel, Helena i Paweł Kotzbachowie. Czesław Bogucki urodził się Śremie w Wielkopolsce, od 1921 roku do śmierci mieszkał w Bydgoszczy, syn Franciszka i Rozalii z domu Bera. Pochodził z staropolskiego zasłużonego rodu szlacheckiego Boguckich, był wieloletnim działaczem Sokolstwa Polskiego. Czesław Bogucki w 1940 roku włączył się w nurt pracy konspiracyjnej w której uczestniczyła znaczna grupa sokołów i sportowców. Wprowadzającym Czesława Boguckiego do ZWZ Armii Krajowej był jego bliski kolega Bogdan Masłowski i Tomisław Kędzierski. Zaprzysiężony został przez Tomasza Kędzierskiego w obecności Bogdana Masłowski i Tomisława Kędzierskiego. Zaprzysiężenie odbyło się w budynku przy ul. Nowej 24 na Szwederowie, gdzie mieścił się sztab komendanta Armii Krajowej pułkownika Janusza Pałubickiego, o czym wtedy młodzi konspiratorzy nie wiedzieli. Czesław Bogucki przyjął pseudonim „Sokolik”. Podczas okupacji był zatrudniony jako przetokowy w zakładach kolejowych („ Rangierer bei der Deutschen Reichsbahn Bromberg”). W konspiracji działał w tzw. Trójce tj. Bogdan Masłowski, Tomisław Kędzierski i Czesław Bogucki. Podczas działań w konspiracji Czesław Bogucki otrzymywał niezliczone zaplanowane na wielką skalę podwójne zadania bojowe. Wyznaczono go na pierwszą linię bezpośredniej dywersji i sabotażu. Dowodził nim przez pewien okres m. in. Stanisław Henne, też członek TG „Sokół”. Bogdan Masłowski dostarczał z Zakładów Dynamitu w Łęgnowie przemycane próbki materiałów wybuchowych. W firmie budowlanej rozbudowującej Zakłady Dynamitu w Łęgnowie pracował jako młodociany młodszy jego brat Jan Bogucki, wychowanek TG „Sokół”, który też współpracował poprzez brata z Armią Krajową. Jan Bogucki pracował jako 15 letni chłopak w czasie okupacji w niemieckiej bydgoskiej firmie budowlanej, która rozbudowywała fabrykę dynamitu – DAG w Łęgnowie. Wtedy zaczął współpracować z ruchem oporu AK jako łącznik, za co został karnie skierowany do obozu pracy w Chrystianstadt nad Bobrem, gdzie przebywał 3 miesiące od stycznia do marca 1942 r. Czesław Bogucki miał zadanie dostarczenia próbek z Bydgoszczy do Tczewa, gdzie odbierał od niego łącznik członek Armii Krajowej, który pracował jako sprzątacz dworca. Znakiem rozpoznawczym była mała czerwona różyczka ze skóry wpięta w klapę marynarki. Łącznik, gdy przyjeżdżał pociąg z Bydgoszczy, sprzątał peron. Cz. Bogucki wrzucał mu do pojemnika na śmiecie próbki materiałów wybuchowych zapakowanych niedbale w papier. Próbki dalej dostarczali żołnierze AK dla aliantów zachodnich. Drugą i podstawową, niebezpieczną akcją dywersyjno sabotażową Czesława Boguckiego było prowadzenie przez niego niszczenie osi wagonów przez wkładanie do maźnicy olejowej specjalnych fiolek, o nieznanym mu składzie czynników przeznaczonych do niszczenia wiskozy w oleju smarowniczym. Środek ten powodował zagrzanie lub zapalenie się osi. Fiolki dostarczali Armii Krajowej alianci zachodni. Czesław Bogucki otrzymywał je z punktu kontaktowego, który znajdował się w klatce schodowej na pierwszym piętrze przy ul. Dworcowej 46 w Bydgoszczy. Był to punkt zdawczo odbiorczy, znajdował się w parapecie okiennym w ścieku do wody, pod którym była skrytka. Jednak nigdy nie wiedział kiedy i kto dostarczał materiały. Takie to były zasady konspiracji AK. Czesław Bogucki prowadził też w 1942/1942 r. tajne komplety na Jachcicach, uczył dzieci według programu szkoły powszechnej języka polskiego, matematyki i historii. Jednym z jego uczniów był Jerzy German, który później został inżynierem. Była to prowadzona przez AK akcja „Oświata”. Organizował też akcje finansowe dla rodzin prześladowanych Polaków. Czesław Bogucki często płacił kary grzywny w wysokości 5 marek,za publiczne używanie języka polskiego w Bydgoszczy. Bibliografia: Adamczewski Leszek: http://www.dobraksiazka.pl/autor,Adamczewski-Leszek.html Adamczewski Leszek, http://krzystkowice.eisp.pl/artykuly/a09.html ,"Głos Wielkopolski", 9 lipca 1997. Bogucki Bartłomiej, Nie tylko o Bydgoszczy, D.A.G. - Bromberg. Jeden z najważniejszych trybów w machinie wojennej III Rzeszy. Ten wpis dedykuję mojemu wujowi Czesławowi Boguckiemu, żołnierzowi Armii Krajowej, który sabotował działania fabryki oraz jego bratu, mojemu dziadkowi Janowi Boguckiemu. Był on przymusowo zatrudniony przy budowie tego obiektu, [w:] http://barbog.blogspot.com/ Dostęp: 4 lipca 2011. Derenda Jerzy, Bydgoskie tajemnice, Niezwykłe odkrycie w czasie wykopów w Łęgnowie, Dziennik Wieczorny nr 199, 13.10.1987, s. 1 i 7. (Setki tabliczek z nazwiskami osób zatrudnionych w hitlerowskim obozie pracy. Dokąd prowadził podziemny tunel? Pierwszy sygnał o tym niezwykłym odkryciu przekazał nam mgr Andrzej Bogucki, opiekun Kółka Historycznego z Zasadniczej Szkoły Samochodowej Nr 2 przy ul. Grunwaldzkiej 132). Gąsiorowski Paweł Bogdan, Sokół i Żołnierz Armii Krajowej Czesław Bogucki 1917-1993, [w:] Kalendarz Bydgoski 1995, s. 259-260. Gąsiorowski Paweł Bogdan, Bogucki Czesław, „Sokolik” (1917-1993), [w:] Słownik Biograficzny Konspiracji Pomorskiej 1939-1945, cz. 2, pod red. Elżbiety Zawackiej, Fundacja „Archiwum Pomorskie Armii Krajowej”, Toruń 1996, s. 38-39. Iwanciw Emilia, Zwiedzaj Exploseum - Wynalazek Nobla i niewolnicza praca, Gazeta Wyborcza 2.07.2011. Już można zwiedzać DAG Fabrik Bromberg, mc, emi, Gazeta Wyborcza, 4.07.2011. Mąka Wojciech, Cztery piętra w ziemię. Monumentalne budynki wciąż kuszą amatorów historii wojny, Gazeta Pomorska 7.05.2010. Wydanie internetowe: Monumentalne betonowe budynki wciąż kuszą amatorów historii wojny (dot.Chrystianstadt). Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy Exploseum DAG Fabrik. W Bydgoszczy otwarto Exploseum - warto się wybrać, (PAP) Gazeta Pomorska, 3.07.2011. Galeria Konspiracji w : www.exploseum.pl Wybuchowa historia Bydgoszczy, informator, tekst: Michał Pszczółkowski, oprac. Maciej Czechowski, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy Exploseum DAG Fabrik Bromberg, ss.42. Sierpień. Sokoli popierają Romana Jasiakiewicza na Senatora RP 2011. Kowalski Marcin, Roman Jasiakiewicz: Postawię tamę Toruniowi, Rozmowa z Romanem Jasiakiewiczem, Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, 3.08.2011. Też, Gazeta Wyborcza Toruń (wydanie gazetowe). („[…]- Startuję, bo nie chcę dopuścić do totalnej degradacji Bydgoszczy - mówi Roman Jasiakiewicz. - Za kilkanaście lat możemy nie być miastem wojewódzkim, tylko marginalnym sąsiadem Torunia […]Kto zasiądzie w komitecie Romana Jasiakiewicza? - Ustalam skład, kilka nazwisk mogę ujawnić. Były wojewoda Wiesław Olszewski, poseł Wojciech Mojzesowicz, Janusz Kutta, szef Sokoła Andrzej Bogucki, dyrektor CO Zbigniew Pawłowicz, prof. Wojciech Zegarski. Prowadzę rozmowy z Towarzystwem Miłośników Miasta Bydgoszczy oraz ze Stowarzyszeniem Metropolia Bydgoska. Zwrócę się też o poparcie do Joanny Bruskiej, znakomitej bydgoskiej kajakarki, której przy okazji gratuluję sukcesów […]”). Zobacz bliżej: „Sokół Honorowy Roman Jasiakiewicz 2002. Prezydent Bydgoszczy. Sokół Jasiakiewicz
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/archiwum/340682,sokol-jasiakiewicz,id,t.html
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/archiwum/340682,sokol-jasiakiewicz,id,t.html
2002-05-24, Aktualizacja: 2004-12-18. Prezydent Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz został wczoraj członkiem honorowym Związku Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". ZTG "Sokół" jest najstarszą - z 135 - letnią tradycją - organizacją sportową w Polsce. Prezydent Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz został wczoraj członkiem honorowym Związku Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". ZTG "Sokół" jest najstarszą - z 135 - letnią tradycją - organizacją sportową w Polsce. Wyróżnienie przyznano prezydentowi, jak uzasadniają sokoli, "za wybitne zasługi i wzorową służbę publiczną oraz wspieranie działalności sokolnictwa polskiego podczas pełnienia obowiązków prezydenta miasta". - Nasza organizacja promuje nie tylko wzorce sportowe, ale także moralne i patriotyczne. Wielu naszych członków podczas drugiej wojny światowej zginęło w obronie Ojczyzny - mówi prezes dzielnicy kujawsko - pomorskiej ZTG "Sokół", Andrzej Bogucki. Tytuł honorowego członka ZTG "Sokół" w minionych latach otrzymali już m.in. Jan Paweł II, Ignacy Paderewski i Adam Małysz”. (Powinno być członkiem honorowym Dzielnicy Kujawsko Pomorskiej ZTG „Sokół” w Polsce. Not. A.B.). Zmarli sokoli. Zmarł Brat Larry Lazanovsky (1945 – 2011). Współpracował blisko z Sokolstwem Polskim w Światowym Związku Sokolstwa z siedzibą w Pradze. Był prezesem czeskiego sokolstwa: „American Sokol” w USA. In Memoriam… Brother Lazanowsky (1945 – 2011), American Sokol, April / May 2011, s. 14 – 15. 16.06.2011 zmarł w wieku 77 lat dh Antoni Bejger, który brał udział w masowych pokazach gimnastycznych organizowanych w PRL w latach 60. , podczas różnych uroczystości sportowych, które prowadził dh Roman Kaczmarczyk. Wtedy „Sokół” nie mógł działać, ale dh Roman Kaczmarczyk zasłużony wychowawca sokoli wszczepił młodzieży gimnastykę sokolą pracując w szkole ZNTK. Dh Antoni Bejger też pomagał sokołom fordońskim i był na Zlocie Sokolstwa Polskiego Bydgoszcz 2000. Pochowany na cmentarzu parafii NSPJ na Ludwikowie. 6.09.2011 zmarł w wieku 92 lat przedwojenny bydgoski sokół dh Edmund Szumiński. Został pochowany 9.09.2011 na cmentarzu przy al. Kardynała Stefana Wyszyńskiego na Bielawkach w Bydgoszczy. Sławomir Wojciechowski opublikował książkę „Zapomniane pokolenie. Polonia Bydgoszcz 1920 – 1949”. Dużo informacji zdobył autor od dh Edmunda Szumińskiego (rocznik 1919) przedwojennego (1935 r.) wychowanka TG „Sokół” I w Bydgoszczy, który później był piłkarzem, tenisistą oraz działaczem Klubu „Polonia”. Express Bydgoski 15.07.2011. Koniec pewnej epoki, Express Bydgoski 8.09.2011. Sokoli w mediach 2011. Ulica dla księdza Biniaka, (AL.), /w:/ Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, 4.01.2011. („Z wnioskiem do prezydenta i do rady miasta o nadanie z jednej z ulic imienia zmarłego ks. Romualda Biniaka wystąpiło Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”. (…) Andrzej Bogucki, jego prezes i przyjaciel nieżyjącego kapłana, tłumaczy: - Jesteśmy to winni ks. Biniakowi. Nie nadaliśmy mu za życia tytułu honorowego obywatela miasta, choć na to zasłużył”.). Będzie ulica księdza Biniaka ?, (KUB), /w:/ Gazeta Pomorska, 7.01.2011. („Taki wniosek przedstawił prezydentowi Rafałowi Bruskiemu Andrzej Bogucki, prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Zdaniem jego członków, w świetle zasług prałata, nasze miasto jest to mu winne. Andrzej Bogucki nie ma zamiaru narzucać miastu, która ulica ma zyskać imię niedawno zmarłego księdza”.). Bogucki Andrzej, Los powikłany (dot. Kaliksta Piechockiego), [w:] Kalendarz Bydgoski 2011, Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, s. 326 – 331. Bogucki Andrzej, Dlaczego należy odbudować pierzeję w historycznym kształcie, [w:] Kalendarz Bydgoski 2011, Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, s. 105 – 109. Bogucki Andrzej, Zebrania wyborcze członków Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego – Oddział Kujawsko – Pomorski, (w:) Wiadomości Ziemiańskie, nr 45/2011, s.84. (Dot. 144. rocznicy Sokolstwa). Jakubowski Jarosław, Wspominaj Bydgoszcz. Pomysł wziął się ze spacerów po mieście i odwiedzania miejsc związanych z dzieciństwem spędzonym nad Brdą, Expres Bydgoski 15.01.2011. („[…]Strona internetowa „Wspominaj Bydgoszcz” Bartłomieja Boguckiego ma szansę na zdobycie tytułu „Blog Roku 2010”. Wszystko zależy… od nas. […] – Wychowałem się na dzisiejszej ulicy 20 Stycznia i lubię wracać do miejsc, które pamiętam z dzieciństwa. Nie robię tego z sentymentalizmu, ale po to żeby zobaczyć, jak się zmieniają – mówi twórca redaktor strony powstałej z inicjatywy „Stowarzyszenia Bydgoskie Kamienice”. […]”.). Przyjaciele Pamiętają, Serwis NSZZ „Solidarność” Region Bydgoski, nr 2/2011, s.1 (Dot. ŚP Sebastiana Malinowskiego w 3 rocznicę śmierci, tekst nie podpisany. Powinno być (alb). Szlakiem Sokoła, (mach), /w:/ Express Bydgoski dodatek Fordon, 12.02.2011. Rajd Pieszy „Szlakiem Sokoła Wacława Wawrzyniaka”. (Podczas rajdu prezes gniazda Andrzej Bogucki przypomniał historię TG „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon w latach 1923 – 2011. Przybliżył też postacie zamordowanych sokołów dr Stefana Buxakowskiego, Wacława Wawrzyniaka. Wspomniał też o odznaczonym Virtutti Militarii Stefanie Niewiteckim). Chełminiak Marek, Będzie bulwar imienia burmistrza?, Express Fordoński, dodatek do Expressu Bydgoskiego 12.02.2011. (Dotyczy zamordowanego przez Niemców w 1939 r. Sokoła Wacława Wawrzyniaka, burmistrza Fordonu.). Młody lekarz serc i dusz polskich.[http://www.infobydgoszcz.pl/artykul,imlody_lekarz_serc_i_dusz_polskichi,2162] Dostęp: 18.03.2011. Andrzej Bogucki, informacja o wykładzie pt.: ,,Życie i dzieło dr. Emila Warmińskiego (1881 - 1909)". Bogucka Urszula, Tort z historią. Tort listkowy. [w:] Słodkie życie, dodatek do Expressu Bydgoskiego 23.02.2011. Bogucka Urszula, Tort listkowy wg Andrzeja Boguckiego, /w:/ Potrawy świąteczne wg przepisów pracowników WSG, wkładka do służbowych Kalendarzy WSG na 2011 r. Weckwerth Marek, Księga rekordów (III), /w:/ Gazeta Pomorska 25.03.2011. (Najstarszy przodek. Najdłuższa broda (dot. Pawła Bogdana Gąsiorowskiego, zdjęcie, „Paweł Bogdan Gąsiorowski (rocznik 53) jest historykiem, założycielem (wraz z Andrzejem Boguckim) Bydgoskiego Towarzystwa Heraldyczno – Genealogicznego). Po długich badaniach ustalił, że najstarszym przedstawicielem jego rodu jest żyjący w XII wieku Janusz z Powałów, kasztelan wyszogrodzki. (…) Pan Paweł jest także właścicielem bardzo długiej brody (30 cm)”.). Weckwerth Marek, Ród na wałach Wyszogrodu, Jego przodkiem był kasztelanem podbydgoskiego grodu, a nawet książęta pomorscy, /w:/ Gazeta Pomorska, 1.04.2011, (dot. Pawła Bogdana Gąsiorowskiego, też jego zdjęcie Paweł Gąsiorowski na wałach w Wyszogrodzie), („…)Przed 18 laty pan Paweł, rocznik1953, założył (wraz z Andrzejem Boguckim) Bydgoskie Towarzystwo Heraldyczno Genealogiczne”. (…). Bogucki Andrzej, Wyprawa Bractwa Inflanckiego 9-17 kwietnia 2011, [w:] Świat Inflant, pismo literacko – naukowe, 6(97)2011, s. 1-2. Reszka Jarosław, Piękność bez zębów, Konsultacje wokół starówki trzeba kiedyś skończyć, Express Bydgoski, 14.05.2011. Sierpczanin Roku 2010, [w:] Sierpeckie Rozmaitości, 1(83)2011. (Paweł Bogdan Gąsiorowski nominowany wśród sześciu osób na „Sierpczanina Roku 2010”). Bogucki Andrzej, II. Sejmik Szlachty Pomorza i Kujaw, [w:] Wiadomości Ziemiańskie, nr 46, 2011, s. 87 – 89 i 76 – 77. In Memoriam… Brother Lazanowsky (1945 – 2011), American Sokol, April / May 2011, s. 14 – 15. Rogucki Krzysztof, Dzieje kwartalnika „Sokół Pomorski”, [w:] Akant, 7(176)2011. Pastuszewski Stefan, Sokół Rosyjski, Świat Inflant Nr 6(97), czerwiec 2011, s. 8. Błażejewski Krzysztof, Co u pana słychać, czyli… Bydgoskie VIP – y na emeryturze. Czuję się szczęśliwym człowiekiem, Express Bydgoski 10.05.2011. ("[...] Andrzej Bogucki, historyk, były prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Polsce, nauczyciel i dyrektor w bydgoskich szkołach. Autor ok. 300 prac naukowych i popularnonaukowych oraz 8 książek. Na emeryturze od 2007 r. po 42 latach pracy, w tym 25 w szkolnictwie. [...]".). Błażejewski Krzysztof, Autostop, wsiadaj, bracie, dalej, hop!, Express Bydgoski – Magazyn, 15.07. 2011, M12 – M13. (Wydanie gazetowe). ([…] Andrzej Bogucki zwiedził autostopem niemal całą Europę, podróżując zawsze z nieodłącznym wypchanym plecakiem i biało-czerwoną flagą. Na zdjęciu: chwila odpoczynku na plaży na przylądku Roca w Portugalii, najdalej na zachód wysuniętym skrawku naszego kontynentu. / Fot. Archiwum. […]). Błażejewski Krzysztof, Co u pana słychać czyli… Bydgoskie VIP – Y wspominają, Reformy oświaty były moim utrapieniem, Express Bydgoski 30.08.2011. Wersja gazetowa.(Dot. Paweł Bogdan Gąsiorowski). Błażejewski Krzysztof, Wtorek, 30 Sierpnia 2011, Reformy oświaty były moim utrapieniem, wersja internetowa:
http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&NrIssue=1914&NrSection=1&NrArticle=211866&IdTag=1769
http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&NrIssue=1914&NrSection=1&NrArticle=211866&IdTag=1769
Kowalski Marcin, Roman Jasiakiewicz: Postawię tamę Toruniowi, Rozmowa z Romanem Jasiakiewiczem, Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, 3.08.2011. Też, Gazeta Wyborcza Toruń (wydanie internetowe). Dostęp: 3.08.2011. 17.09.2011 odbył się Zjazd Rady Sprawozdawczo Wyborczej Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce za lata 2007 – 2011 w Muzeum Niepodległości, al. Solidarności 2 w Warszawie w którym uczestniczył prezes TG "Sokół" II Bydgoszcz - Fordon Andrzej Leonard Bogucki. Tu trzeba zaznaczyć, że Dh Andrzej Bogucki przekazał Chorągiew ZTG „Sokół” w Polsce według zapisu w protokole przekazania i przyjęcia. Protokół: „Przekazuję, Chorągiew Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce” z lat 1989 – 2011, na Zjeździe Sprawozdawczo Wyborczym Rady Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce 17 września 2011 roku w Warszawie wybranemu Prezesowi ZTG „Sokół” w Polsce Antoniemu Belinie Brzozowskiemu, zobowiązującemu się pod Przysięgą przekazać protokólarnie tą Chorągiew swemu późniejszemu następcy. Chorągiew o wymiarach 125 cm x 88 cm, biało czerwona w środku srebrny Sokół w locie z dwoma skrzyżowanymi hantlami, według jednego ze Znaków tradycji Sokolstwa Polskiego pod zaborem pruskim, II Rzeczypospolitej oraz III Rzeczypospolitej. Z Sokolim Czołem! Przekazujący Andrzej Bogucki Prezes ZTG „Sokół” w Polsce w latach 1999 – 2007. Przyjmujący Antoni Belina Brzozowski Prezes ZTG „Sokół” w Polsce od 2007”. Po złożonych podpisach pod powyższym protokółem, Andrzej Bogucki odczytał publicznie w obecności członków Rady powyższy protokół, a ponownie wybrany na dalszą kadencję prezes Antoni Belina Brzozowski przejął Chorągiew ułożoną na stole prezydialnym i odpowiedział Przysięgam! Przekazanie Chorągwi nastąpiło podczas Zjazdu Rady Sprawozdawczo Wyborczej ZTG „Sokół” w Polsce 17 września 2011 r. w dawnym Pałacu Radziwiłłów, obecnie Muzeum Niepodległości w Warszawie. ZTG "Sokół" w Polsce nie przesłał Komunikatu, toteż podajemy wybrany nowy zarząd Związku Towarzystw Gimnastycznych "Sokół" w Polsce na lata 2011 - 2015 za informacją Dh Zbigniewa Okorskiego, którą umieścił w Myśli Polskiej: Zjazd „Sokoła” w Warszawie http://mercurius.myslpolska.pl/2011/09/zjazd-%E2%80%9Esokola%E2%80%9D-w-warszawie/ 17 września 2011 w warszawskim Muzeum Niepodległości odbył się zjazd sprawozdawczo-wyborczy Rady Związku Towarzystw Gimnastycznych “Sokół” w Polsce. Wybrano nowe władze Związku: prezes Antoni Belina-Brzozowski, vice prezesi Przemysław Sytek i Zbigniew Okorski, sekretarz Robert Jerzy Ziembiński, skarbnik Wiesław Jerzy, naczelnik Jan Członkowski, ponadto w skład zarządu weszli: Wacław Baczyński, Czesław Bernat, Krzysztof Konarski, Damian Małecki, Piotr Mazur, Tomasz Pielak, Joanna Rącz, Eugeniusz Szpakowski, Tomasz Stańko, Józef Szkodziński. Po zakończeniu zjazdu uczestnicy wzięli udział w uroczystościach rocznicy najazdu sowieckiego na Polskę w 1939 r. pod Pomnikiem Pomordowanych na Wschodzie.(ZO). W dniach 13 – 15.10.2011 r. w
Brodnicy odbyły się doniosłe ogólnopolskie uroczyste „Obchody 180. rocznicy
zakończenia Powstania Listopadowego pod Brodnicą i początku Wielkiej Emigracji”
zorganizowane przez licznych organizatorów, samorządowców, środowiska
kulturotwórcze, naukowe, edukacyjne, rekonstruktorów. Zorganizowano w Muzeum w
Brodnicy i w holu Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Brodnicy
wystawy poświęcone tematyce powstania. Obchodach
uczestniczyli przedstawiciele Polskie Towarzystwo Ziemiańskiego i Związku
Szlachty Polskiej, historycy i samorządowcy. Gniazdo fordońskie reprezentował
Andrzej Bogucki z Rodu płk. Ignacego Boguckiego m.in. z 4 ppl, 5 ppl, 4 psp,
dowódcy 21 ppl, z małżonką Urszulą z domu Cybulską wnuczką ziemianina Andrzeja
Rzyskiego z Pustej Dąbrówki k/ Brodnicy, pochodzącego z Kromplewa, powstańca
wielkopolskiego. Podczas uroczystości przedstawiciele sesji naukowej oraz Pan
Jarosław Radacz Burmistrz Brodnicy serdecznie podziękowali swym gościom
honorowym, rodzinom powstańców listopadowych za przybycie na Obchody. W dniu 26
października 2011 roku w sali sesyjnej
im. Jana Maciaszka w bydgoskim ratuszu podczas XVI sesję Rady Miasta Bydgoszczy
miało miejsce: „Wystąpienie przedstawicieli Społecznego Komitetu Rekonstrukcji
Zachodniej Pierzei Starego Rynku w Bydgoszczy im. Andrzeja Szwalbego”.
Delegacja w składzie: Andrzej Adamski, Andrzej Bogucki. Taka jest w tym Roku ciekawa data „11”: 11.11.2011
rocznica odzyskania przez Polskę Niepodległości. W piątek 11 listopada 2011 r.
przypada 93 rocznica odzyskania niepodległości. W Mszy Św. z okazji Narodowego
Święta Niepodległości o godz. 8.00 brali udział przedstawiciele TG „Sokół” II
Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera, Towarzystwo Pamięci Generała Józefa
Hallera i Hallerczyków Oddział w Bydgoszczy, Związek Szlachty Polskiej Oddział
Bydgoszcz. Dh Krystyna Berndt sokolica fordońska zorganizowała w pałacu w
Ostromecku śpiewy patriotycznych pieśni. W uroczystym śpiewaniu uczestniczyło
przeszło sto osób. Prezes Andrzej Bogucki obchodził
benefis. W dniu 22 listopada 2011 r. dr Andrzej Bogucki, prezes honorowy
Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce, prezes Związku Szlachty
Polskiej Oddział w Bydgoszczy obchodził
swój benefis. Okazją były jego 60. urodziny i 50-lecie jego publicznej pracy
pro publiko bono na rzecz niepodległej Ojczyny. Uroczystość była zorganizowana
przez Miejski Ośrodek Kultury w Bydgoszczy i miała miejsce w Kawiarni
Artystycznej „Węgliszek”. Zgromadzili się tak liczni, przeszło 150 osób, jego
przyjaciele, znajomi, członkowie Związku Szlachty Polskiej, także, a jakże,
znaczni oficjele (których nie jestem nawet w stanie wymienić), że pomieszczenia
omal nie „popękały w szwach”. Uroczystości prowadził Stefan Pastuszewski, przy
którego pomocy dokładniej poznaliśmy znaczne zasługi dostojnego Jubilata które
osiągnął na polu działalności społecznej (harcerstwo, ministrant, naczelny
Sokół w Polsce, działalność na polu turystyki i krajoznawstwa, regionalizmu,
dyrektorowanie w szkolnictwie, prace naukowe… etc. Nie będę dalej wymieniał, by
nie zająć całej objętości Kroniki. Na początku prowadzący benefis Stefan
Pastuszewski odczytał List Gratulacyjny od Marszałka Województwa Kujawsko
Pomorskiego Piotra Całbeckiego. Także obecny na benefisie Przewodniczący Rady
Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz odczytał swój List Gratulacyjny i złożył
swoje życzenia oraz wręczył Andrzejowi Boguckiemu „Statuetkę Bydgoskiej
Łuczniczki”. Paweł Bogdan Gąsiorowski przybliżył metodą retrospekcji slajdy
fotograficzne dokumentujące życia benefisenta od kołyski do 60-tki. Warto
dodać, że też Paweł Bogdan Gąsiorowski zrobił niespodziankę i „wyemitował”
okolicznościowy banknot przedwojennej stu złotówki z portretem Andrzeja
Boguckiego, które zostały od razu rozdane gościom. Były też wspomnienia
przyjaciół i znajomych, występy artysty Krzysztofa Filasińskiego, trunki i
torty, ale przede wszystkim niekończące się gratulacje i niezliczone ilości
kwiatów, co niżej ilustruje kilka zdjęć. 28.11.2011 w Urzędzie Wojewódzkim
odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń. Andrzej Bogucki został odznaczony przez
Marszałka Piotra Całbeckiego Medalem Województwa Kujawsko - Pomorskiego:
„Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis”. Oprac. Romuald Kromplewski,
[w:] Kronika ZSzP-OB., Nr 6 (24)/2011. 2 grudnia 2011 r. odbyło się w Urzędzie Marszałkowskim
wręczenie nagród osobom, które uczestniczyły w konkursie na przygotowaniu
świątecznego obiadu 11 listopada wraz z ciekawymi przepisami na gęś. Konkurs
był zwieńczeniem dorocznej kampanii promocyjnej „Kujawsko-pomorska gęsina na
świętego Marcina”. Książki „Odyseja
smaku”, zaproszenia na kolację oraz gadżety z logo naszej tegorocznej kampanii
gęsinowej wręczyli marszałek Piotr Całbecki oraz poseł na sejm RP Jarosław
Katulski. Wśród zwycięzców konkursów gęsinowych była Urszula Bogucka. 15.11.2011 w m. Panigródz, gdzie posługę
proboszcza sprawuje kapelan TG „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon ks. prał. Edmund
Sikorski odbyła się przez niego zorganizowana uroczystość upamiętniająca księży
Maksymiliana Gutsche i Jana Filipiaka. Obydwaj związani byli z parafią w
Panigrodzu. Ks. Maksymilian Gutsche był proboszczem panigrodzkiej parafii w
latach 1901–1926. W czasie zaborów aktywnie występował w obronie polskości. Kolejnym
proboszczem w Panigrodzu był ks. Jan Filipiak, który zasilił szeregi bydgoskiej
Rady Ludowej i był jednym z dwunastu delegatów miasta na Polski Sejm
Dzielnicowy. Ks. Jan Filipiak zasłużył się także dla szkolnictwa polskiego w
Bydgoszczy. Jesteśmy pełni podziwu, studiując dzieło jego życia, którego
biografię przedstawił prezes Andrzej Bogucki. Marszałek Województwa Kujawsko
Pomorskiego Piotr Całbecki w uznaniu zasług na rzecz Województwa Kujawsko
Pomorskiego i jego mieszkańców nadał w dniu 28.11.2011 r. Medale Marszałka Województwa Kujawsko –
Pomorskiego „Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis” dla: Towarzystwa
Gimnastycznego “Sokół” II Bydgoszcz – Fordon im. gen. Józefa Hallera, Andrzeja
Boguckiego, Pawła Bogdana Gąsiorowskiego, Romana Krężel, Ks. prał. Edmunda
Sikorskiego. Medale zostały wręczone uroczyście 28.11.2011 r. w Urzędzie Wojewódzkim
w Bydgoszczy. Sokoli fordońscy uczestniczyli 12.12.2011 r. w otwarciu wystawy
na temat stanu wojennego przygotowanej przez bydgoski IPN. Następnie udano się na
Mszę św. do kościoła Jezuitów, po której przemaszerowano do historycznej
siedziby NSZZ „Solidarność” przy ul. Nowy Port 5 (dawniej Marchlewskiego 5). Towarzystwo
Gimnastyczne „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon oraz Centrum Informacji Naukowej
Sokolstwa Polskiego z głębokim żalem i
smutkiem złożyło kondolencje i wyrazy
współczucia wszystkim naszym Przyjacielom Czechom i Sokołom oraz członkom
Rodziny z powodu śmierci zmarłego 18 grudnia 2011 r. ŚP Vaclava Havla
Prezydenta Republiki Czeskiej Wielkiego Przyjaciela Polski Brata Sokolstwa
Światowego. Módlmy się za Jego Duszę! Wieczny Odpoczynek Racz Mu Dać Panie A
Światłość Wiekuista Niech Mu Świeci Na Wieki Wieków Amen! R.I.P. Prezes Honorowy
Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce. Dr Andrzej Bogucki. Polska
– Bydgoszcz, dnia 19 grudnia 2011 r. Redaktor Hanna Sowińska w Gazecie
Pomorskiej 21.12.2011 r. opublikowała artykuł „Andrzej Bogucki: - Miałem
szczęście rozmawiać z prezydentem Havlem, człowiekiem-legendą oraz zdjęcie ze spotkania prezydenta Vaclava Havla
z liderami narodowych organizacji sokolskich zamieścił 1 lipca 2000 r. czołowy
czeski dziennik "Lidove Noviny". Tysiące osób odprowadziło na
Hradczany Vaclava Havla, a w portalu pomorska.pl spotkanie ze zmarłym w
niedzielę prezydentem Czech wspomina bydgoszczanin Andrzej Bogucki, prezes
honorowy Związku Towarzystw Gimnastycznych "Sokół” w Polsce. Hradczany, 30
czerwca 2000 r. Prezydent Vaclav Havel gościł u siebie szefów narodowych
towarzystw sokolskich. Andrzej Bogucki stoi drugi po prawej stronie. 1 lipca
2000 r. czołowy czeski dziennik "Lidove Noviny" na pierwszej stronie
zamieścił zdjęcie, na którym Vaclav Havel wznosi toast za powodzenie światowego
sokolstwa. Jest na nim również bydgoszczanin Andrzej Bogucki, obecnie prezes
honorowy Związku Towarzystw Gimnastycznych "Sokół” w Polsce. - Tę gazetę
przekazał mi Vojtech Adamek, I wiceprezes "Sokoła" w Ostravie. Ma
wieść o śmierci prezydenta Vaclava Havla odszukałem ją w swoim archiwum - mówi
Bogucki, który w 2000 r. jako jedyny polski sokół brał udział w spotkaniu w
prezydentem Czech Vaclavem Havlem na Hradczanach. 30 czerwca 2000 r. znamienity
gospodarz przyjął szefów narodowych organizacji "Sokoła" w jednej z
zamkowych sal. Okazją był XIII. Wszechsokolski Zlot w Pradze. - Pamiętam, że
prezydent Havel pojawił się punktualnie. Przywitał nas niezwykle sympatycznie.
Krótkie przemówienie wygłosił Miloslav Pleskac, prezydent Światowego Związku
Sokolstwa. Gdy podano kieliszki z białym winem, Havel wzniósł toast. Potem
nadarzyła się okazja do krótkiej rozmowy. Szczegółów nie pamiętam, bo byłem
zbyt przejęty. W końcu rozmawiałem z człowiekiem-legendą. Na pewno pytał o
polskie sokolstwo i wyraził radość, że organizacja odrodziła się także w naszym
kraju - wspomina Andrzej Bogucki, który wówczas był prezesem Zarządu Głównego
Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Polsce. W zlocie brało udział 25
tysięcy sokolic i sokołów z całego świata, w tym silna reprezentacja
Bydgoszczy. Pokaz sprawności, z udziałem 200 bydgoszczan odbył się na stadionie
na Strahovie. Przypomnijmy - to właśnie w stolicy Czech, w roku 1862, powstało
pierwsze gniazdo Sokoła. Kolejne utworzono we Lwowie w 1867 r. Początki
Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Bydgoszczy sięgają roku 1886.
Celem "Sokoła" było podnoszenie sprawności fizycznej oraz rozbudzanie
ducha narodowego”. Sokoli i hallerczycy zostali zaproszeni przez dyr.
Małgorzatę Kryś i uczestniczyli w Zespole Szkół 35 im. gen. Józefa Hallera w spotkaniu
wigilijnym z uczniami i nauczycielami tej szkoły. Uczniowie przedstawili piękne
Jasełka. Delegacja TG "Sokół" II Bydgoszcz - Fordon i Towarzystwo
Pamięci Generała Józefa Hallera i Hallerczyków uczestniczyły w uroczystościach
93. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918/1919, które rozpoczęły się
mszą święta w kościele garnizonowym. Przed jedynym w Polsce Grobem i Pomnikiem
Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego po odśpiewaniu hymnu państwowego i apelu
poległych oddano salwę honorową, składano wieńce i wiązanki kwiatów. W
obchodach uczestniczył prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i wojewoda Kujawsko
Pomorski Ewa Mes oraz delegacje stowarzyszeń, samorządowcy, organizatorzy
członkowie Kujawsko-Pomorskiego Towarzystwa Pamięci powstania Wielkopolskiego
1918/1919. Warto dodać, że wychowanka Gniazda fordońskiego dh Dominika
Kucharska została dziennikarzem Expressu Bydgoskiego. Uczestniczyła we
wszystkich imprezach sokolich w Bydgoszczy w tym ćwiczyła na IX. Zlocie
Sokolstwa Polskiego – Bydgoszcz 2000 i XIII. Wszechsokolskim Zlocie w Pradze. W
Pelplinie 27 listopada 2011 r. zmarł Wybitny Fordonianin ks. infułat Jerzy
Buxakowski, jeden z najbardziej znanych polskich teologów-dogmatyków, wielki
autorytet Kościoła. Autor licznych książek z zakresu teologii dogmatycznej,
materiałów dla duszpasterstwa rodzin. Współpracował z kard. Karolem Wojtyłą,
kard. Stefanem Wyszyńskim i bł. ks. Jerzym Popiełuszką. Był synem Stefana
Buxakowskiego założyciela i pierwszego prezesa TG „Sokół” w Fordonie,
zamordowanego przez sowietów. Ks. infułat Jerzy Buxakowski był zasłużonym
Kapelan Dzielnicy Pomorskiej Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w
Polsce. 2.12.2011 r. w Pelplinie odbył się Jego pogrzeb.